WYCIECZKA DO ŁODZI…

Wycieczka szkolna to wydarzenie, które łączy naukę z przyjemnością. Ma na celu poszerzenie wiedzy oraz integrację zespołu szkolnego, a w naszym przypadku integrację trzech szkół.

W dniu 25 września uczniowie klas IV-VIII ze szkół w Suchej, Ursynowie oraz z Augustowa wyruszyli w słoneczny poranek do miasta Łodzi.

Na początku naszej przygody zostaliśmy powitani przez panią przewodnik tuż przed Orientarium ZOO Łódź. To najnowocześniejszy w Europie pawilon poświęcony faunie i florze Azji Południowo Wschodniej.

Budynek, wybiegi i woliery zajmują powierzchnię prawie 10 boisk piłkarskich. Zastosowane rozwiązania pozwalają utrzymywać zwierzęta na dużych przestrzeniach w połączeniu z innymi gatunkami i w urozmaiconym środowisku, tak opowiadała nam pani przewodnik. Mogliśmy obserwować mieszkańców Orientarium z trzech perspektyw: podwodnej, lądowej oraz z góry.

Na początku powędrowaliśmy do strefy słoni indyjskich, które mają do dyspozycji wybieg o powierzchni 2000 metrów kwadratowych oraz basen. Wszystkich nas zachwyciła kąpiel słoni w basenie, gdzie też pływają ciekawe gatunki ryb z Azji południowo-wschodniej, np. gurami olbrzymi. Jedną z największych atrakcji w Orientarium jest podwodny tunel (26 m długości). W siedmiu zbiornikach oceanicznych mieści ponad 3 miliony litrów wody. Obejrzeliśmy też dużą kolekcję pokolców – w skład której wchodzi oczywiście najsłynniejszy- pokolec królewski – znany wszystkim dzieciom jako rybka Dory.

Najcieplejszym miejscem w Orientarium jest strefa Wysp Sundajskich. W tej części pawilonu temperatura utrzymuje się na poziomie 24–26 stopni Celsjusza i jest tam prawie 80% wilgotności. Sprawia to, że mogliśmy się poczuć jak w prawdziwej dżungli. Tam spotkaliśmy krokodyla Krakena, który ma ponad 5 m długości, a jego partnerka Penelopa jest mniejsza o około 2 m. Ta para to najwięksi przedstawiciele swego gatunku na całym kontynencie europejskim. W naturze krokodyle gawialowe są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Tuż obok krokodyli spotkaliśmy orangutany sumatrzańskie.

Kolejnym etapem naszej wyprawy było zwiedzenie Muzeum Włókiennictwa. Dzięki zgromadzonym tam przez lata zbiorom o unikalnej wartości, mogliśmy poznać tajniki włókienniczego procesu produkcyjnego (kolekcję narzędzi i maszyn włókienniczych) oraz różnorodność wzornictwa tekstyliów wytwarzanych przemysłowo w XIX i XX w. (kolekcję tkaniny przemysłowej).

Spacer po głównej ulicy Łodzi, ulicy Piotrkowskiej to kolejny punkt programu wycieczki. Mogliśmy zajrzeć na jej odremontowane podwórza: Pasaż Róży i Narodziny Dnia. Fasady budynków przy Piotrkowskiej aż uginają się od ciekawych eklektycznych detali architektonicznych – kariatyd, płaskorzeźb, wykuszy… Idąc widzieliśmy słynny pomnik Misia Uszatka, Ławeczkę Tuwima, Aleję Gwiazd Filmowych oraz Pomnik Łodzian – pas jezdni ułożony z blisko 17 tysięcy kostek brukowych z żeliwną płytką z imionami i nazwiskami fundatorów.

Zwiedziliśmy też domy robotnicze – głównie dwu i trzykondygnacyjne, budynek byłej rozległej fabryki zlokalizowane między ulicami Fabryczną, Przędzalnianą, Księży Młyn, które zachwycały piękną odnowioną czerwienią cegły.

Ostatnim punktem wycieczki był Hotel Mazowiecki, gdzie zjedliśmy pyszny dwudaniowy obiad.

Dzięki tej edukacyjnej wyprawie nie tylko poszerzyliśmy nasze horyzonty, ale również zacieśniliśmy więzi szkolnych przyjaźni. Nie możemy się doczekać kolejnych wypraw w różne strony Polski.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *