Do maratonu czytelniczego przystąpiliśmy 8 października 2025 roku. W tym dniu w akcji czytelniczej wzięli udział wszyscy obecni uczniowie, nauczyciele, specjaliści i pracownicy niepedagogiczni. Razem mieliśmy 51 czytelników.
Tym razem była to nie tylko przerwa na czytanie, ale również odpoczynek od murów szkolnych, ławek, tablicy, korytarzy…
Ruszyliśmy na spotkanie natury! Przywitała nas piękna jesień, która już zagościła w naszym szkolnym ogrodzie, Kozienickim Parku Krajobrazowym oraz rozległych polach, na których w 1943 lądowali Cichociemni.
Na czytanie w przemiłym towarzystwie natury uczniowie i ich opiekunowie zabrali swoje ulubione książki. Wśród nich znalazły się m.in.: „Dziadek i niedźwiadek” Ł. Wierzbickiego, seria „Ale historia” G. Bąkiewicz, „Kamienie na szaniec” A. Kamińskiego, „Ewangelia według Piłata” E.E. Schmitta, „Baśniobór” B. Mulla, „Hobbit, czyli tam i z powrotem” J.R.R. Tolkiena, „Harry Potter” J.K. Rowling, seria „Wojownicy” E. Hunter, „Miłość ze snu” L. Keating, „Dziewczynka z parku” B. Kosmowskiej, „Panna z mokrą głową” K. Makuszyńskiego, „Ten obcy” I. Jurgielewiczowej, „O psie, który jeździł koleją” R. Pisarskiego.
Niektórzy uczniowie, prawdziwi pasjonaci, utożsamili się ze swoimi ulubionymi bohaterami, przychodząc w przebraniach lub przynosząc rekwizyty związane z wybranymi przez siebie lekturami. Pojawiły się harcerki czytające „Czarne Stopy” S. Szmaglewskiej. Była też różdżka z „Harrego Pottera”.
Na hamaku, leżakach, materacach, krzesłach turystycznych… korzystaliśmy z najcudowniejszego i najważniejszego wynalazku ludzkości. To „przyłapanie na czytaniu” było również realizacją części projektu „Promujemy czytanie w epoce cyfrowej”.
Marzeniem chyba wszystkich wychowawców – rodziców, dziadków, nauczycieli, specjalistów… – jest, aby czytanie literatury pięknej na stałe zagościło wśród naszych codziennych czynności, aby ekran telefonu, laptopa, komputera… zrobił dla niego choć trochę miejsca.
