„A Mikołaj pędzi, a Mikołaj gna Od domu do domu ciężką pracę ma Jego piękną brodę pokrył srebrny lód Gdyby tak biedaczek już odpocząć mógł…” -takimi słowami nasze dzieci powitały dziś Mikołaja, którego wyczekiwały od wczesnego ranka. Ubrane na czerwono i w mikołajkowych czapkach, wyjątkowo grzeczne chętnie się do niego uśmiechały. Podczas rozmowy z wyjątkowym Gościem obiecały, że będą grzeczne i postarają się nie sprawiać kłopotu swoim rodzicom ani nauczycielom. Po takich deklaracjach Mikołaj bez wahania każdego szczodrze obdarował miłym upominkiem. Radości było co niemiara, ale o to właśnie chodziło. Wielkim zaskoczeniem było pojawienie się drugiego Mikołaja, który przybył do